Dwa dni spędziliśmy w Mai Chau. Droga dojazdowa do miasteczka jest niezwykle malownicza. To miasteczko nazwałam w myślach moim małym Machu Pichczu, bo to jedyne co skojarzyło mi się na widok porośnietych zielenią szczytów z migoczącą w dolinie osadą. Potem niestety zaszło słońce, które wzeszło dopiero następnego dnia, kiedy na własne oczy przekonaliśmy się, że …
Tag: Wietnam co zwiedzac
Ha Long Bai i jak znalazłam 6 milionów
Nie czujemy tu zmęczenia, otwieramy oczy bez ociągania i schodzimy do jadalni. Tam czeka na nas wietnamskie śniadanie. Jak dobrze jest zjeść rano ryż zamiast bułki, warzywa zamiast masła (z moim ukochanym morning glory czyli szpinakiem wodnym, który swoją drogą dostępny jest w chińskim sklepie w Centrum Handlowym Tandeta w Krakowie) i ciepłą potrawkę z …